W dniach 4-5 grudnia 2023 r. odbyła się dwudniowa konferencja Komitetu Prognoz PAN pt. Pokój i bezpieczeństwo w obliczu narastających zagrożeń. Celem było podjęcie dyskusji nad możliwościami pokojowego rozwoju ludzkości w długookresowej perspektywie.

Koniec zimnej wojny otworzył drogę do ustanowienia nowego ładu na globie, w którym z pozoru ryzyko występowania konfliktów powinno maleć, m.in. dzięki istnieniu odpowiednich mechanizmów zapobiegania, rozładowywania napięć i uzgadniania kompromisowych rozwiązań. W odczuciu społecznym, w latach 90. XX w. nacisk miał być położony na pozapolityczne problemy globalne m.in. degradację środowiska przyrodniczego, redukcję niedożywienia i ubóstwa.

W praktyce nic takiego nie nastąpiło, a świat jest trapiony ciągłymi konfliktami zbrojnymi, które dotykają również Europę. Początkowa zmiana dwubiegunowego świata w jednobiegunowy z dominującą rolą USA doprowadziła do frustracji w Rosji i resentymentów za odbudową mocarstwowej pozycji opartej na sile militarnej. Ponadto pojawił się nowy aktor globalnych stosunków międzynarodowych, tj. Chiny. Ta sytuacja prowadzi do narastających napięć politycznych, które szczególnie są widoczne po ataku Rosji na Ukrainę. Szacuje się, że w tej wojnie zginęło lub zostało rannych już ponad 500 000 osób, z czego około 30 000 to ukraińscy cywile. Impas w tej wojnie powoduje, że ryzyko użycia broni atomowej od dawna nie było tak wysokie jak obecnie.

Konflikty dotyczą nie tylko Europy, ale są również widoczne na Bliskim Wschodzie, w Afryce Środkowej i Wschodniej oraz w okolicach Morza Południowochińskiego. Instytucje międzynarodowe wydają się być niewystarczająco silne, aby powstrzymać rosnące napięcie. Do najtragiczniejszych pozaeuropejskich wojen XXI wieku zalicza się:

  • drugą wojnę kongijską, która trwała w latach 1998-2003 – około 3 mln ofiar, głównie cywilów;
  • wojnę w Syrii, trwającą od 2011 r. – pochłonęła ponad 300 tys. ofiar;
  • konflikt w Darfurze, który wybuchł w 2003 r. – śmierć około 300 tys. ludzi i ponad 3 mln. uchodźców;
  • wojna z terroryzmem w Iraku i późniejsza walka z Państwem Islamskim - śmierć około 150 tys. ludzi;
  • wojna w Afganistanie – zginęło około 61 000 Afgańczyków, 3 500 żołnierzy NATO i około 30 000 Pakistańczyków zabitych przez Talibów;
  • wojna z Boko Haram, trwająca od 2009 r., głównie na terenie Nigerii – około 11 000 ofiar cywilnych i 2 mln uchodźców;
  • wojna domowa w Jemenie, trwająca od 2011 r. – około 375 tys. ofiar z czego połowa w wyniku pozamilitarnych działań (głód, choroby, itp.)[1].

Ponadto, obserwujemy zmiany na poziomie cywilizacyjnym. Jesteśmy w okresie przełomu, który zapowiada powstanie nowej jakości. Najczęściej określa się ją jako cywilizację informacyjną, ale jej kształt nie jest przesądzony. Historia pokazuje, że okresom przemian cywilizacyjnych towarzyszą krwawe konflikty. Napięcia dotyczą problemów gospodarczych, np. narastających nierówności, konfliktów światopoglądowych i rasowych. Problemom społeczno-gospodarczym towarzyszą migracje, które dodatkowo mogą prowadzić do destabilizacji sytuacji w krajach uważanych dotychczas za stabilne.

Wyżej wymienione problemy nie zamykają listy zagrożeń, jedynie wskazują, że temat bezpieczeństwa i pokoju staję się pierwszoplanowym wyzwaniem przed jakim stoi ludzkość. Zmieniające się uwarunkowania skłaniają do przeświadczenia o rosnącym ryzyku narastania napięć i wybuchu konfliktów zbrojnych.

W tej trudnej sytuacji międzynarodowej w Komitecie Prognoz postanowiono dyskutować o pokoju. Myślenie o przyszłości, zwłaszcza w kontekście długiego okresu nie może być pozbawione myślenia o pokoju, ponieważ prowadzi to do sytuacji, w której sami odbieramy sobie nadzieję i szansę na znalezienie pozytywnego rozwiązania.

Konferencję otworzył Przewodniczący Komitetu prof. Michał Kleiber, który w swoim wystąpieniu podkreślił znaczenie i różnorodność tematyki jaka była przedmiotem konferencji. W ciągu dwóch dni obrad temat pokoju i bezpieczeństwa nie został wyczerpany, pomimo wygłoszenia 14 różnorodnych referatów. Głos zabrali:

  • Leszek Kuk, „Podstawowe kierunki ewolucji ładu międzynarodowego w Europie i polskiego wkładu w tę ewolucję w minionych dwustu latach (od 1815 r.). Wnioski dla twórców ładu pokojowego”;
  • Ryszard Zięba, „Współczesne pojmowanie bezpieczeństwa”;
  • Paweł Kozłowski, „Pozamilitarne przesłanki bezpieczeństwa”;
  • Tadeusz Klementewicz, „Wyścig zbrojeń czy globalne bezpieczeństwo cywilizacji”;
  • Katarzyna Nawrot, „Afryka w kontekście narastających zagrożeń dla pokoju i bezpieczeństwa”;
  • Bolesław Balcerowicz, „Rozbrojenie, odstraszanie. Stan, trendy, perspektywy”;
  • Andrzej Karkoszka, „Spirala technicznego postępu w systemach broni. Czy możliwe jest znalezienie remedium?”;
  • Kazimierz Sikorski, „Determinanty bezpieczeństwa militarnego w warunkach współczesnych przesileń cywilizacyjnych";
  • Bogdan Galwas, „Dramatyzm nierówności i zbrojne konflikty napędem globalnej wędrówki ludów”;
  • Piotr Szukalski, "Eksplozja demograficzna, depopulacja, masowe migracje. Co oznacza bezpieczeństwo demograficzne w zróżnicowanym ludnościowo świecie?"
  • Konrad Prandecki, „Zagrożenia środowiska przyrodniczego jako czynnik utraty bezpieczeństwa”;
  • Agnieszka Piejka, „Szerokie rozumienie pokoju - konsekwencje edukacyjne”;
  • Maria Szyszkowska, „Manipulacja świadomością oraz paradoksy w poglądach antypacyfistów”;
  • Edyta Januszewska, „Gdy nastanie pokój wrócę do swego kraju - życie dzieci uchodźców syryjskich w Libanie”.

W referatach i dyskusjach poruszono wiele wątków, których nie sposób opisać w krótkiej notatce. W większości potwierdzono diagnozę postawioną przez organizatorów konferencji – świat staje się coraz bardziej niebezpieczny, napięcia rosną co może prowadzić do kolejnych wojen. W kontekście globalnym wskazano dwa obszary zagrożeń. Po pierwsze, jest to napięcie na linii NATO – Rosja wynikające z agresji tego ostatniego państwa na Ukrainę, a po drugie, rosnące napięcie na Dalekim Wschodzie związane z działalnością Korei Północnej wobec Południowej i Chin wobec Tajwanu i innych państw Morza Południowochińskiego. W dyskusji zwrócono uwagę, że eskalacja napięcia prowadzi do zbrojeń, a te z kolei do wojen. Jedynym wyjątkiem od tej reguły, była zimna wojna, podczas której obie zwaśnione strony powiększały swoje arsenały, ale jednocześnie miały świadomość, że ich wielkość jest i tak już przesadzona, ponieważ ewentualna walka doprowadziłaby obie strony do zniszczenia. Obecnie można stwierdzić, że mamy do czynienia z nową zimną wojną, która jest bardziej złożona od poprzedniej i uwzględnia możliwość wojny ograniczonej, tj. bez użycia broni ostatecznej. W tej sytuacji wyścig zbrojeń decyzjami polityków może doprowadzić do wojny.

Napięcia są obserwowane nie tylko w sferze militarnej, ale również politycznej i społecznej. Wzrost gospodarczy odbywa się z pominięciem potrzeb społecznych i środowiskowych, co prowadzi do wzrostu zagrożeń o charakterze pozamilitarnym. Jednym z najbardziej dynamicznych są narastające nierówności gospodarcze, które prowadzą do napięć pomiędzy społeczeństwami i w ich ramach. W mediach szokują informacje o rosnącym majątku 2% najbogatszych ludzi na Ziemi, jednakże często zapomina się o tych, którzy posiadają najmniej. Ich liczba ponownie zaczyna rosnąć, pokazując, że współczesne strategie rozwoju nie przynoszą efektów, ponieważ ich beneficjentami jest coraz węższa grupa najbogatszych, natomiast warunki życia najuboższych gwałtownie się pogarszają. Skutkiem tego są już obserwowane migracje, które w nadchodzących latach a nawet dziesięcioleciach najprawdopodobniej będą narastać. Migracje to niejedyny problem bezpieczeństwa demograficznego, ale jest on najbardziej widocznym.

Problemy pozamilitarne często są traktowane jako problemy wewnętrzne, z którymi państwa muszą sobie radzić samodzielnie. Próby ich umiędzynarodowienia, np. w zakresie rozwiązywania problemów migracyjnych, czy też odnośnie przeciwdziałania zmianie klimatu nie przynoszą oczekiwanych efektów. Wydaje się, że świat nie wykształcił odpowiednich instytucji, które mogłyby radzić sobie ze współczesnymi problemami. Na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w skali globalnej jest to bardzo wyraźnie widoczne, ale również wewnątrz społeczeństw instytucje coraz trudniej radzą sobie z oczekiwaniami społecznymi. Dotyczy to zarówno nowych wyzwań, jak np. przeciwdziałania fake newsom, czy też ochrona przed nienawiścią w sieciach społecznościowych, jak i starych, w których pojawiają się nowe rozwiązania lub gwałtownie nasila się skala problemów, jak np. w służbie zdrowia.

Język, jakim się porozumiewamy, ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa i pokoju. Zmiana w tym zakresie dotyczy nie tylko słów, jakimi się posługujemy, ale i postaw. Język wykorzystywany współcześnie opiera się na krytyce, podziałach i negacji. Nie skłania więc do tworzenia wspólnoty, nie opiera się na pozytywnych wartościach, ponieważ te z trudem scalają społeczeństwo. Wymaga to czasu i wysiłku. Natomiast negatywny przekaz, tworzący podziały na zasadzie my i oni jest łatwiejszy do zastosowania w manipulowaniu ludźmi.

Podstawowym i najważniejszym wnioskiem jaki wynika z szeregu referatów wygłoszonych podczas konferencji jest konieczność podjęcia odpowiedniej edukacji, która w kompleksowy sposób przedstawiałaby i nauczała pozytywnych wartości, w tym tych związanych z pokojem. Poprzez edukację można nauczać integracji i pracy na rzecz wspólnoty oraz współpracy pomiędzy społecznościami, a nie podziałów i niechęci do obcego. O tym, że jest to możliwe świadczy przykład Unii Europejskiej, czyli ponad siedemdziesięcioletniego eksperymentu, który połączył zwaśnione państwa Europy Zachodniej, w znacznej mierze likwidując antagonizmy pomiędzy nimi. To rozwiązanie jest tak korzystne, że kolejne państwa z chęcią dołączają do tej wspólnoty mając świadomość, że w zamian za pewne koszty można osiągnąć olbrzymie korzyści, m.in. w postaci wspólnego bezpieczeństwa i rozwoju. Unia Europejska, choć pełna niedoskonałości, jest wzorcem dla innych regionów świata w zakresie przełamywania wzajemnej nieufności i zapewnienia bezpiecznego rozwoju dla różnych stron.

Ponadto, zwrócono uwagę, że współczesne problemy bezpieczeństwa, wykraczając poza tradycyjne, jego militarne aspekty, dotykają najważniejszych zagadnień trwania i rozwoju naszej cywilizacji, czyli dostępu do żywności, energii, życia w bezpiecznym środowisku przyrodniczym oraz w społeczeństwach harmonijnie się rozwijających.

Dyskusja na temat przyszłości Polski i świata nie może pomijać tego problemu, stąd pojawia się pilna konieczność podjęcia rozważań nad możliwościami redukcji zagrożeń oraz nad modelem nieformalnych i formalnych rozwiązań jakie miałyby służyć łagodzeniu konfliktów i zapewnieniu pokoju w możliwie jak najszerszym zakresie.

 

 

Rozważania służące realizacji tego celu wymagają poruszenia takich tematów jak:

  • analiza różnych aspektów bezpieczeństwa i określenie, które z nich mogą być najbardziej zagrożone;
  • ocena czynników politycznych, społecznych i gospodarczych, które mogą wpływać na wystąpienie zagrożeń oraz ocena oddziaływania różnych grup interesów mających wpływ na te czynniki;
  • oszacowanie ryzyka wystąpienia wojny pomiędzy mocarstwami w średniookresowej perspektywie oraz określenie jakie czynniki mogą ją wywołać;
  • analiza zmian w globalnym układzie sił;
  • określenie wpływu światowych potęg na łagodzenie napięć regionalnych;
  • określenie wpływu zmian cywilizacyjnych na bezpieczeństwo globalne i regionalne;
  • ocena dotychczasowego mechanizmu współpracy w ramach Narodów Zjednoczonych w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa i możliwości jego reformy w pożądanym kierunku;
  • określenie roli Europy w nowym lub zreformowanym systemie bezpieczeństwa globalnego.

 Wyżej wymienione zagadnienia nie wyczerpują tematyki konferencji, ale dotyczą, w opinii autorów, najważniejszych wyzwań związanych z bezpieczeństwem. Z europejskiego punktu widzenia świat pozbawiony wojen nie musi być utopią. Jednocześnie należy pamiętać, że rozwój Unii Europejskiej jest najlepszym przykładem skuteczności rozwiązań integracyjnych po II wojnie światowej. Dzięki współpracy państw udaje się pogodzić różne interesy i rozwiązywać spory w pokojowy sposób.

[1] https://www.britannica.com/list/8-deadliest-wars-of-the-21st-century 08.01.2024